W krajach bardzo liberalnych handlowo i demokratycznych liberalnie jednocześnie, kojarzonych głównie z kapitalistycznym zachodem, banki i wszystkie instytucje finansowe przez polityków i inwestorów traktowane były dekadami jako kury znoszące złote jaja, dodatkowo upoważnione do działania według własnych upodobań, bez względu na idące z tym ryzyko. Natomiast kraje od niedawna budujące swoją pozycję na otwartym rynku, z wolna wpuszczające nowe banki często krytykowane były za zbyt daleko idące nadzorowanie działań bankowych. Jeśli na zachodzie bank obiecuje lokaty ze zwrotem oprocentowania w wysokości kilkunastu procent, wszyscy się cieszą. W krajach dopiero uczących się sposobu zarabiania na lokatach czy obrocie obcą walutą rodzi się natomiast wiele ważnych pytań o zabezpieczenia finansowe banku i jego realną zdolność do zapewnienie posiadaczom wszystkich lokat wypłaty ich środków razem z zyskiem za te pięć czy dziesięć lat. Jest to wszak okres, w którym każdy, nawet największy światowy bank, może przestać istnieć, zabierając ze sobą wszystkie oszczędności obywateli złożone na długoterminowych i wysokooprocentowanych lokatach. W krajach tych nieufność i wysokie wymogi nadzoru bankowego pomogły niejednokrotnie uniknąć prawdziwego gospodarczego załamania.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply