Kredyt hipoteczny – w złotówkach czy w euro

Jeszcze kilka lat temu większość Polaków biorących kredyt hipoteczny realizowało ten projekt we frankach szwajcarskich, duża część z nas brała też kredyty w innych walutach obcych, było to głównie euro, dolary, a nawet japońskie jeny. Takie oferty można było otrzymać w kilkunastu bankach działających w Polsce. Do kredytu w obcej walucie zachęcało znacznie niższe oprocentowanie kredytu. Stosunkowo nieliczna jedynie grupa kredytobiorców decydowała się na złotówki. Obecnie osoby ubiegające się o kredyty hipoteczne praktycznie nie mają szans na kredyt we frankach, praktycznie żaden bank w Polsce już nie udziela kredytu w tej walucie. Część banków oferuje kredyty hipoteczne w euro. Czy taki kredyt jest obecnie konkurencyjny w stosunku do złotówki? Biorąc pod uwagę samo oprocentowanie kredytu, opłaca się zrealizować go w euro. Przykładowo, jak wyliczyli analitycy rynkowi, średnia rata kredytu udzielonego w euro w wysokości 300 000 zł, bez promocji, będzie o około 300 zł niższa niż kredytu udzielonego w złotówkach. Brzmi to w sumie zachęcająco, jednak jest pewno, ale po pierwsze, trudniejsze są kryteria do spełnienia przez kredytobiorcę przy staraniu się o taka walutę,. Ponadto w obecnie niestabilnej bardzo i niepewnej sytuacji w strefie euro nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak będzie kształtowała się relacja pomiędzy złotówka a euro. Może być, bowiem taka sytuacja, że złotówka nadal będzie się osłabiać, co w konsekwencji doprowadzi do zwielokrotnienia wysokości kredytu pozostałego do spłacenia. Biorąc wie pod uwagę wspomniane ryzyko – bezpieczniej zdecydować się na kredyt hipoteczny w narodowej walucie.