W ostatnim czasie banki nie mają łatwego życia. Absolutnie wszyscy dookoła bardzo dokładnie przyglądają się sektorowi bankowemu, poczynaniom maklerów, inwestorów. Ale także politycy i wszystkie elity ekonomiczne pociągane są do odpowiedzialności za swoje zbyt nierozsądne działania. Wiele banków przez lata oferowało ludziom kredyty bez sprawdzania ich płynności finansowej. W istocie doprowadzając własny system na skraj załamania. Łatwo było przed latami obiecywać kilkunastoprocentowe zyski na długoterminowych lokatach. Dekadę temu gospodarki rozwijały się w imponującym tempie, więc każdy bank zakładał, że z masowych oszczędności deponowanych przez ludzi na lokatach bankowych uda się wejść w kolejne giełdowe inwestycje, sfinansować komuś na kredyt kolejne budowy. I w ten sposób za kilka lat te drobne procenty, które zwrócić trzeba będzie od pieniędzy z lokaty długoterminowej, będą stanowiły jedynie małą kroplę w morzu zysków wielkiego banku. Ale obliczenia te okazały się daleko zbyt optymistyczne i wiele banków utopiło własne pieniądze, na akcjach, walutach, obligacjach czy surowcach. A każda zła decyzja prowadziła do uszczuplenia się faktycznych aktywów finansowych banku i gdy nagle ustawiła się kolejka klientów po zwrot z własnych lokat, kolejne banki stały się niewypłacalne.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply