Rząd zachęca do oszczędzania na emeryturę

Coraz bardziej staje się widocznym, że emerytury osób, które zaprzestana czynności zawodowej za kilkanaście i więcej lat, będą na bardzo niskim poziomie. Ich stopa zastąpienia może kształtować się nawet – według najbardziej czarnego scenariusza – na poziomie około 30 procent. W tej sytuacji rząd szuka mechanizmów zachęcających Polaków do indywidualnego oszczędzania na swoje przyszłe emerytury. Zwłaszcza, ze po ostatniej regulacji prawnej powodującej obniżenie składek odprowadzanych do OFE z 7,3 procent do 2,3 p – przyszłe świadczenia mogą być jeszcze mniejsze niż do niedawna prognozowano. Indywidualne Konta Emerytalne, jako sposób na oszczędzanie każdego z nas na przyszła emeryturę, nie zdały jednak egzaminu. Stosunkowo niewielu spośród pracujący Polaków przystąpiło do tego programu, jest to zaledwie 600 tysięcy osób. Dla tego rząd postanowił wprowadzić nowy instrument finansowy, zachęcający – w myśl zamierzenia jego twórców – do zbierania środków finansowych na zabezpieczenie swojej starości. Produkt ten ma nazwę: Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego. Sama nazwa nie różni się zbyt wiele od IKE, jednak – zdaniem rządzących – jest to bardziej skuteczne rozwiązanie, jeśli chodzi o zachętę do zbierania środków finansowych na emeryturę. Każdy, kto weźmie udział w programie IKRZE, będzie mógł corocznie odliczyć od dochodu określony procent środków, które wpłacił na przyszła emeryturę w ramach tego programu. Jest to korzystniejsze niż IKE, gdzie tzw. Zwolnienie z podatku Belki możliwe było po osiągnięciu wieku emerytalnego, emerytalnego i to nie w każdym przypadku. Fakt faktem – na pewno powinniśmy już myśleć intensywnie o zabezpieczeniu się na okres po zaprzestaniu aktywności zawodowej.