Nerwowość na rynkach finansowych spowodowana rozlewającym się kryzysem jest przyczyną wahań cen m.in. akcji, obligacji itp. W tak niepewnych czasach inwestorzy zastanawiają się nad sposobami lokowana kapitału. Nie jest to prosta sprawa, ponieważ nie tylko sprawy gospodarcze, ale i polityka wpływa na możliwe straty. Przykładem może być sprawa cen akcji KGHM, które mocno spadły po zapowiedzi premiera Tuska o opodatkowaniu wydobycia srebra i miedzi. Gdzie więc można szukać bezpiecznie zysku? Lokaty bankowe i bezpieczne fundusze inwestycyjne są dobrym rozwiązaniem w naszych niepewnych czasach. Co prawda stopa zwrotu nie oszołamia, ale daje poczucie spokoju i bezpieczeństwa. Zwłaszcza, że banki wręcz prześcigają się w podnoszeniu oprocentowania i zachwalaniu lokat jednodniowych tzw. antybelkowych. Podatek od dochodów kapitałowych nazywany jest potocznie podatkiem Belki, od nazwiska ministra finansów, który go wprowadził. Tutaj też niestety wkracza polityka. Premier zapowiedział likwidację takich właśnie lokat licząc na 380 mln zł dodatkowego zysku dla budżetu. Są jednak wątpliwości, czy uda się zlikwidować lokaty antybelkowe w najbliższym czasie, ponieważ zmiany rządu nie zostały jeszcze zatwierdzone przez Sejm.
Wpływ polityki n sektor finansowy w Polsce
